Wczytuję dane...

Jaka przyszłość czeka fotowoltaikę? Prognozy i opinie

Od kilku lat obserwujemy prawdziwy boom na fotowoltaikę, a w pewnym stopniu także inne, odnawialne źródła energii. Pytanie jednak, jak będzie wyglądała przyszłość? Czego możemy się spodziewać? W tym wpisie przedstawiamy czynniki determinujące rozwój branży oraz prawdopodobne scenariusze w bliższej i dalszej perspektywie.

Co decyduje o rozwoju fotowoltaiki?

Najważniejszy wpływ na rozwój branży fotowoltaicznej, a szerzej – odnawialnych źródeł energii mają takie czynniki jak:

  • stan badań, rozwój technologii, postępy działów R&D i zespołów naukowych,
  • polityka środowiskowa – w Polsce, Unii Europejskiej i na świecie,
  • koszty stosowania energii konwencjonalnej oraz odnawialnej,
  • ceny urządzeń, dostęp do dotacji oraz preferencyjnych kredytów,
  • popularyzacja wiedzy na temat działania fotowoltaiki oraz jej największych walorów.

Rozwińmy te wątki w pierwszej kolejności.

Polityka środowiskowa Polski i Unii Europejskiej

Unia Europejska podejmuje aktywne działania na rzecz ochrony środowiska naturalnego od 1972 roku. Wraz z rozwojem świadomości na temat zagrożeń klimatycznych, temat ten stopniowo stawał się coraz ważniejszym elementem polityki europejskiej Wspólnoty. Dziś jest to jeden z kluczowych obszarów działań UE i nic nie wskazuje na to, by w kolejnych latach ta tendencja miałaby słabnąć.

Wręcz przeciwnie – plany środowiskowe w Unii Europejskiej są jasno zdeklarowane. Do 2030 roku postawiony jest cel znaczącej redukcji emisji gazów cieplarnianych, a także dekarbonizacja gospodarki. Kadri Simson, komisarz ds. energii UE, wspomniała niedawno, że „celem jest 33-procentowy udział OZE w produkcji energii elektrycznej do 2030 roku (…) to jednak nie wystarczy (…) chcemy zrealizować udział OZE na poziomie 40 procent z określonym pułapem dla poszczególnych krajów.

Co to oznacza dla fotowoltaiki w Polsce, a szerzej w Europie? To jasne. Aby zwiększyć udział OZE w miksie energetycznym i tym samym spełnić unijne wytyczne, polskie władze będą dalej wspierać dotacjami inwestorów. Na publiczne wsparcie – finansowe lub prawne – mogą liczyć zarówno osoby prywatne zainteresowane założeniem mikroinstalacji, jak i biznesmeni planujący założenie komercyjnej, dużej farmy solarnej.

W najbliższej przyszłości możemy spodziewać się kolejnej odsłony programu Mój Prąd. Jak wiemy (i o czym już informowaliśmy na naszym blogu), urzędnicy planują rozszerzenie go o dodatkowe elementy, m.in. domowe stacje ładowania pojazdów elektrycznych.

Jak ma wyglądać przyszłość w Unii Europejskiej? Zdecydowanie mniej energii produkowanej konwencjonalnie, z zastosowaniem węgla. Zdecydowanie więcej odnawialnych źródeł energii – czy także na Twoim domu…?

Wzrost cen energii

To już nie tyle przewidywanie przyszłości, co wskazywanie przyszłości na podstawie teraźniejszości. Ceny prądu idą w górę, podobnie zresztą jak gazu. Firmy energetyczne jasno wyrażają oczekiwanie wzrostu cen na obrocie. Z deklaracji spółki Enea można wywnioskować, że rachunki za prąd w gospodarstwach domowych wzrosną o 20%. A skoro Enea zabiera głos, inne firmy – jak Tauron czy PGE – zgłoszą podobne oczekiwania Urzędowi Regulacji Energetyki. Wśród czynników decydujących o wzroście cen energii wymienia się ceny uprawnień do emisji CO2 czy rosnące koszty surowców – jak węgla.

Nic tak nie zachęca do założenia instalacji fotowoltaicznej jak podwyżki cen prądu. Polacy nie chcą płacić więcej i więcej – chcą za to niezależności i pieniędzy w portfelu. I choć w najbliższej przyszłości system opustów zostanie zamieniony na nieco inne rozwiązania dotyczące rozliczania z prosumentami – fotowoltaika pozostanie sposobem na oszczędności. Jeśli chcesz zareagować nieuniknione podwyżki cen prądu wykonaj krok wyprzedzający. Zainwestuj we własną instalacją fotowoltaiczną, np. z magazynem energii, który możesz zamówić w naszym sklepie internetowym.

Rozwój technologiczny

Przechodzimy do najbardziej ekscytującej części naszych rozważań, a więc kwestii stricte technologicznych. Gdy w XX wieku wyobrażano sobie świat w 2000 roku, wyobraźnia nasuwała obrazki rodem z filmów science-fiction. I choć technologia poszła niesamowicie do przodu, pewnych barier wciąż nie przeskoczyliśmy. Czy przeskoczymy niebawem, przynajmniej jeśli chodzi o fotowoltaikę?

Ten proces już się dzieje. Każda z wiodących firm na rynku posiada rozbudowane działy rozwoju i badań. Liderzy posiadają setki, jeśli nie tysiące patentów. Ścigają się na polu technologii, choćby pod względem drobnych detali wpływających na coraz wyższą sprawność czy moc modułów. A to przecież zaledwie jeden z istotnych obszarów rozwoju.

BIPV – fotowoltaika zintegrowana z budynkiem

Idea BIPV wyznacza kierunek rozwoju branży fotowoltaicznej. Upraszczając: chodzi o to, aby zastępować tradycyjne materiały budowlane – elementy budynków panelami fotowoltaicznymi. Dachy, okna czy przęsła mostów – teoretycznie cała architektura wystawiona w kierunku słońca może być pokryta ogniwami do produkowania zielonej energii. Co oczywiste wymaga to odejścia od tradycyjnej formy paneli, jakie dziś montujemy na dachach domów czy firm. Innym aspektem rozwoju koncepcji BIPV jest zastępowanie krzemu jeszcze wydajniejszymi i bardziej uniwersalnymi materiałami do uzyskiwania efektu fotowoltaicznego.

W bliższej i dalszej przyszłości możemy spodziewać się, że już na etapie projektowania budynków prywatnych, komercyjnych czy użyteczności publicznej ogniwa fotowoltaiczne będą integralną częścią obiektów – np. jako nowoczesne pokrycia dachowe,

Farmy słoneczne na wodzie

Już teraz w niektórych zakątkach świata, m.in. Korei Południowej możemy spotkać się z bardzo ciekawym rozwiązaniem – umieszczeniem farmy fotowoltaicznej na… pływającej konstrukcji. Nowoczesne podejście do dużych systemów nie wynika jedynie z chęci oszczędzania miejsca na lądzie. Przede wszystkim – przemieszczające się po powierzchni wód panele mogą dosłownie podążać za słońcem, co zwiększa ich wydajność, a kolejnym plusem jest dodatkowe chłodzenie, co także wpływa na efektywność.

Perowskity

Pora na polski wątek! Perowskity, które generują prąd, zostały wykorzystane dla fotowoltaiki przez polską badawczynię Olgę Malinkiewicz. Obecnie w Lublinie znajduje się pierwsza na świecie instalacja fotowoltaiczna złożona wyłącznie z ogniw perowskitowych, które są lekkie i można je nadrukowywać na foliach. Specjalne żaluzje montowane na fasadach budynków (cofnijmy się do koncepcji BIPV) stanowią przyszłość branży, a kto wie – może i jeszcze większy rozgłos polskich firm na arenie międzynarodowej?

Podsumowanie

Tak naprawdę nasz artykuł stanowi jedynie wstęp do dalszej dyskusji na temat przyszłości fotowoltaiki. Na pewno z roku na rok będzie powstawać (w Polsce, Europie i na świecie) coraz więcej farm słonecznych oraz mikroinstalacji. Z czasem będziemy coraz wyraźniej odchodzić od dominującej dziś formy krzemowych paneli. Na rynku coraz chętniej będą użytkowane ogniwa z innych materiałów, stanowiące integralną część budynków. Polityka środowiskowa będzie silnie skoncentrowana na ochronie środowiska, co wpłynie na dalszą popularyzację OZE.

Mówiąc krótko: już teraz można oszczędzać i chronić środowisko, więc nie warto czekać z decyzją o założeniu własnej instalacji słonecznej. To, co dziś wydaje się nadal pewnego rodzaju awangardą, dosłownie jutro będzie standardowym elementem naszej rzeczywistości. A skoro ceny energii rosną, podejmij rozsądną decyzję już teraz!