Kwiecień w świecie fotowoltaiki - rozpoczęliśmy II kwartał 2020 roku
Wiosna coraz piękniejsza, a choć na ten moment nie możemy korzystać z niego na beztroskim spacerze czy w podróży, warto przejrzeć newsy z branży fotowoltaicznej, aby mieć jeszcze szerszy ogląd na tematy związane z produkcją solarnej energii. O czym pisano w ostatnim czasie? Które fakty mają znaczenie? Zapraszamy na nasz stały przegląd wydarzeń z ostatnich dni i tygodni.
Koronawirus przeszkodą w organizacji InterSolar
Od wielu lat InterSolar cieszy się sławą największego i najważniejszego eventu fotowoltaicznego w Europie. Specjaliści z naszej branży odliczało dni do wydarzenia zaplanowanego na 16 – 19 czerwca 2020 r. Niestety, z uwagi na pandemię koronawirusa, po konsultacjach i na podstawie wytycznych niemieckich władz, organizatorzy poinformowali o odwołaniu imprezy.
Konferencje, wystawy, rozdanie nagród – to miało być europejskie święto fotowoltaiki, okazja do spotkania 1400 wystawców z 45 państw, a planowo nawet 50 tysięcy odwiedzających. Obawa przez skutkami związanymi z SARS-CoV-2 jest jednak zbyt duża i wszystko wskazuje na to, że najbliższa edycja InterSolar odbędzie się najwcześniej w czerwcu 2021 r.
IRENA przekazuje dobre informacje
Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Międzynarodową Agencję Energii Odnawialnej IRENA, do końca 2019 roku łączna moc instalacji PV na świecie wyniosła... 583,5 GW! Z najnowszymi statystykami polski czytelnik mógł się zapoznać między innymi dzięki podsumowaniu przygotowanemu przez redakcję globeenergia.pl. Co ciekawe, w samym 2019 roku do łącznej puli przybyło 98 GW. Warto wiedzieć, które państwa są liderami produkcji słonecznej energii w poszczególnych regionach świata. To:
- Niemcy (Europa),
- Chiny (Azja),
- Stany Zjednoczone (Ameryka Północna),
- Honduras (Ameryka Środkowa wraz z Karaibami),
- Chile (Ameryka Południowa),
- Zjednoczone Emiraty Arabskie (Bliski Wschód),
- Australia (Australia i Oceania).
Nowelizacja prawa budowlanego
3 marca Prezydent RP Andrzej Duda złożył podpis pod Ustawą z dnia 13 lutego 2020 r. o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw. Nowelizacja przepisów z 1994 roku okazuje się mieć znaczenie także w kontekście inwestowania w fotowoltaikę.
Głównym założeniem nowego uprawa jest uproszczenie procesu inwestycji i budowy. Co możemy przeczytać w niedawno podpisanej Ustawie?
„Nie wymaga decyzji o pozwoleniu na budowę, natomiast wymaga zgłoszenia, o którym mowa w art. 30, wykonywanie robót budowlanych polegających na: (…) instalowaniu (…) pomp ciepła, wolno stojących kolektorów słonecznych, urządzeń fotowoltaicznych o mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 50 kW z zastrzeżeniem, że do urządzeń fotowoltaicznych o mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 6,5 kW stosuje się obowiązek uzgodnienia z rzeczoznawcą do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych pod względem zgodności z wymaganiami ochrony przeciwpożarowej, zwany dalej „uzgodnieniem pod względem ochrony przeciwpożarowej”, projektu tych urządzeń oraz zawiadomienia organów Państwowej Straży Pożarnej, o którym mowa w art. 56 ust. 1a.”
Kolejne informacje na temat programu Mój Prąd
Na łamach naszego bloga bardzo często wracamy do tematu dotacji w ramach Mój Prąd – trudno pominąć jednak doniesienia związane z programem, który bezpośrednio stymuluje rozwój fotowoltaiki w Polsce.
- II nabór do programu Mój Prąd rozpoczął się 13 stycznia 2020
- Ministerstwo Klimatu poinformowało, że w ramach II naboru zakwalifikowano 5042 wnioski na łączną kwotę 24,95 mln złotych, co pozwoli zainstalować mikroinstalacje o łącznej mocy 28,3
- Od 31 marca wnioski można składać jedynie drogą elektroniczną na stronie gov.pl.
Przerwa w rekordach, ale nie czas na pesymizm
Od października 2019 comiesięczne statystyki wskazywały na niesłabnący wzrost mocy polskich mikroinstalacji w kolejnych miesiącach. Grudzień był lepszy od listopada, styczeń od grudnia, luty od stycznia, a w marcu... no cóż, w marcu zainstalowano około 70 MWp mniej niż w lutym.
Jednym z wymienianych powodów jest koronawirus, który zaburzył łańcuch dostaw z Chin, gdzie wybuchła pandemia.
Inna rzecz, że wyniki z marca i tak są niezłe. Choć aktualna sytuacja na wielu polach nie napawa optymizmem, inwestycja w fotowoltaikę nadal budzi zainteresowanie wielu klientów. Pamiętajmy, że efekt założenia słonecznych paneli jest odczuwany przez dziesiątki lat – to inwestycja przynosząca korzyści od razu, choć perspektywiczna.
Przymusowy pobyt wielu z nas w domach skłania do rozważań na temat ewentualnych remontów czy inwestycji. Nie warto rezygnować ze sposobu na radykalną obniżkę rachunków za energię.