Wczytuję dane...

Fotowoltaika - bilansowanie i rozliczanie nadwyżek energii

Na czym polega bilansowanie? Co dzieje się z nadwyżką energii wytworzonej w ramach instalacji fotowoltaicznej? Na te oraz inne pytania warto poznać odpowiedź już na etapie planowania i projektowania. Dowiedz się więcej, by nie tylko zyskiwać naturalną energię, ale również... dobrze ją rozliczać!

Jesteś prosumentem

Gdy decydujesz się na zakup i wdrożenie instalacji fotowoltaicznej, stajesz się prosumentem. Ten termin, znany od lat 70.-80. XX wieku, jest używany także w kontekście zrównoważonego rozwoju. Twoje małe źródło energii słonecznej w domu czy na działce sprawia, że jesteś jednocześnie konsumentem i producentem, a więc prosumentem. W związku z tym, zaczynają Cię obowiązywać szczególne przepisy, ale i odnosisz z tego tytułu określone korzyści.

Ustawa OZE

Źródłem prawnym, które interesuje Cię w sposób szczególny, jest ustawa z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii, potocznie nazywana „Ustawą OZE”. Latem 2018 roku weszła w życie kolejna nowelizacja, co sygnalizuje konieczność regularnego sprawdzania zmian, jakie zachodzą w prawodawstwie. Swoją drogą, wkrótce musimy poświęcić jej osobny wpis!

Więcej na temat odnawialnych źródeł energii z prawnego i finansowego punktu widzenia przeczytasz na stronie Urzędu Regulacji Energetyki: https://www.ure.gov.pl/pl.

Jednym z punktów ustawy OZE jest „obowiązek bilansowania produkcji i zużycia energii przez prosumenta”. Specjalny licznik, o którym za chwilę, ma wskazywać bilansowanie – zarówno zakup energii, jak i jej sprzedaż.

Jaki typ instalacji wybierasz

Instalacje fotowoltaiczne podłącza się do sieci (czyli z angielskiego „on grid”) lub tworzy się system wyspowy, niezależny od sieci. Jednak doświadczenie pokazuje, że zdecydowana większość instalacji fotowoltaicznych nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, jest systemem „on grid”, czyli włącza się ją do istniejącej sieci elektroenergetycznej.

Dlaczego? Po pierwsze, to tańsze rozwiązanie, bo nie musisz kupować akumulatora, a w zależności od nadwyżki lub niedoboru energii oddajesz ją do sieci lub pobierasz na swoje potrzeby. Poza tym – sprzedaż niewykorzystanej energii w wielu państwach po prostu jest opłacalna ze względu na ceny.

Realne korzyści z prosumpcji energetycznej

Decydując się na montaż instalacji fotowoltaicznej w swoim domu czy na działce, słowem – w skali mikro - stajesz przed koniecznością wymiany licznika. Ten nowy musi być dwukierunkowy, ale spokojnie – koszty wymiany ponosi zakład energetyczny. Jak można przeczytać na stronie operatora Energa: „Wytwarzanie energii elektrycznej w mikroinstalacji nie wymaga uzyskania koncesji na wytwarzanie energii”.

Jeżeli chcesz korzystać z naturalnego, słonecznego źródła energii i dzielić się nią oddając nadwyżkę do sieci, przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakupie i montażu instalacji weź pod uwagę kilka czynników. Nie tylko możliwości podłączenia czy koszty, ale przede wszystkim zapotrzebowanie w tym konkretnym budynku. Jaka moc? Jaka energia? Te pytania należy sobie zadać w pierwszej kolejności.

Generalnie przeciętny domek jednorodzinny zużywa około 20% energii własnej w celach bieżącej konsumpcji, więc aż 4/5 trafia do sieci. Oczywiście, opracowano specjalne wzory do obliczania prognozowanego zużycia, które biorą pod uwagę chociażby współczynnik korekcji nasłonecznienia w zależności od kąta pochylenia i azymutu. Najlepiej jednak skorzystać ze specjalnych programów symulacyjnych oraz skonsultować się z fachowcami w dziedzinie fotowoltaiki.

Przekazując niewykorzystaną energię do sieci nie zarabiamy w znaczeniu gotówkowym. Możemy za to korzystać z energii „przechowywanej w sieci” w ciągu roku. Mówimy o 70-80% wprowadzonej energii, bez żadnych dodatkowych kosztów zakupu i dystrybucji.

  • 70% → instalacja powyżej 10kW (maksymalnie 50 kW)
  • 80% → instalacja do 10 kW

W tym wszystkim należy upatrywać konkretnej oszczędności. Latem, przy wyższym nasłonecznieniu, wykorzystujemy energię na bieżąco – np. do oświetlania domu i zasilania urządzeń RTV/AGD. Nadwyżkę energii „magazynujemy” w sieci i „odbieramy” ją zimą, co może mieć znaczenie chociażby w kontekście ogrzewania.

5 faktów jako podsumowanie

  1. Montaż instalacji fotowoltaicznej sprawia, że stajesz się prosumentem – odbierasz, ale i produkujesz energię.
  2. Najczęściej wybiera się systemy sieciowe „on grid” (a nie wyspowe, niezależne), które w hybrydowy sposób pozwalają korzystać z tradycyjnego źródła energii oraz energii odnawialnej.
  3. Dostawca energii ma obowiązek założyć w Twoim budynku licznik dwukierunkowy, który wskazuje zużycie i produkcję energii, przy uwzględnieniu bilansowania energii.
  4. Nadwyżkę energii, którą oddaje się do sieci, można wykorzystać później w 70%, a nawet 80%, co jest realną korzyścią (choć nie wprost gotówkową).
  5. Wybierając instalację należy się kierować nie tylko możliwościami technologicznymi czy wielkością budżetu, ale przede wszystkim realnym, możliwie najdokładniej prognozowanym zużyciem energii w danym budynku. Inne potrzeby są w domkach jednorodzinnych, inne na działkach, jeszcze inne w obiektach firmowych.

Masz pytania, wątpliwości? Skontaktuj się ze specjalistami w zakresie fotowoltaiki: https://sklep.ekotechnologia.eu . W naszym sklepie kupisz niezbędne części i dowiesz się, które instalacje dają największe korzyści. Do zobaczenia w następnym wpisie!